Piłka planetka dla seniorów
Szał na piłki-planetki minęła już dawno, ale chcę powiedzieć kilka słów o planetce w wersji dla psich seniorów czyli wersji Old Soul Orbee-Tuff Ball bo tak brzmi pełna nazwa piłeczki firmy Planet Dog.
Piłeczka tak jak pozostała seria jest pusta w środku i posiada otwór na wylot co umożliwia nam przeciągnięcie sznurka lub nasypanie do zabawki smaków. Guma z jakiej wykonana jest zabawka nie jest kauczukiem lecz czymś dziwnym, bardzo przyjemnym w dotyku i wytrzymałym choć może sprawiać wrażenie nietrwałego. Po dość intensywnym żuciu i szarpaniu się zabawką nie ma na niej ani jednego śladu po zębach, więc jej wytrzymałość jest naprawdę dobra. Miękkość piłki może nieco spowolnić proces zjadania zabawki przez destrukcyjne psy jednak piłeczka nieśmiertelna nie będzie.
Planetka w wersji dla seniorów ma być bardziej miękka niż planetka dla dorosłych psów co mnie właśnie skłoniło do jej kupna. Kulkę z łatwością możemy zgnieść w dłoni i psom nie sprawi to żadnej trudności. Dodatkowo zabawka w wersji "Old" ma mieć silny aromat mięty by nieco odświeżyć oddech psiaka, jednak nasza planetka widocznie długo leżała w magazynie gdyż po otwarciu paczki, zapach mięty był ledwo co wyczuwalny.
Słabym punktem planetki mogą być kontynenty - wiem, że niektórym okleiły się ale nam się to nawet nie zapowiada Jednak niektóre psy mogą mieć zacięcie do prób oderwania kontynentów.
Skoczność piłeczki na trawie wcale nie jest tak świetna jak to reklamują, powiedziała bym, że odbija się na średnim poziomie.
Lekko odstające kontynenty, na trawie, w żaden sposób nie sprawiają, że piłka skacze w różnych kierunkach, na twardszych powierzchniach także właściwość ta niespecjalnie się ujawnia. Jednak dzięki nim planetka nie wyślizguje się z psiej mordki a lekko chropowata struktura i ten dziwny rodzaj gumy sprawia, że nawet ośliniona zabawka nie staje się śliska.
Dużym plusem jest kolorystyka piłki mająca za zadanie ułatwić widoczność zabawki starszym pieskom. Biała barwa wbrew pozorom jest świetnie widoczna nawet w wysokiej trawie a brudna piłka wciąż jest dobrze widoczna. Planetkę łatwo się czyści i nie jest jakoś specjalnie podatna na brudzenie się.
W wodzie zabawka pływa jednak nie unosi się cała na powierzchni wody a jedynie znad lustra wystaje tylko grzbiet zabawki.
Ogólnie piłeczka jest całkiem fajna, Tajga chętnie się nią bawi i lubi ją czasami żuć jednak w naszych oczach miano planetki jako najlepszej piłki świata, to przesada. Jednak jest to jakieś wyjście dla psów lubiących miękkie zabawki a dość szybko je niszczące.
Niestety cena piłeczki jest dość wygórowana; za rozmiar S o średnicy 5,5 cm - skrajna wielkość dla średnich psów, zapłacimy ok. 42 zł, rozmiar M Ø 7 cm to koszt 50 zł, L Ø 9 cm kosztuje już 70 zł więc naprawdę sporo.
Podsumowując:
- Odbijanie (trawa): średnie
- Widoczność: bardzo dobra
- Pływalność: nie tonie
- Wytrzymałość: duża
- Twardość: miękka
- Piszczałka: brak
- Zainteresowanie psa: duże
- Ocena ogólna: 5/5
Komentarze
Prześlij komentarz